Login

Lost your password?
Don't have an account? Sign Up

Jak i czy w ogóle rozmawiać z dzieckiem o wojnie

Drodzy Rodzice!
W związku z trudną dla nas wszystkich sytuacją spowodowaną napaścią Rosji na Ukrainę, zapewne wielu z Was zastanawia się „czy”, a jeśli „tak”, to w jaki sposób rozmawiać z dziećmi na ten temat. Dzieci mają dużą potrzebę rozmowy o tym co wokół się dzieje, nawet jeśli nam dorosłym wydaje się, że niewiele z tego rozumieją. Często zadają trudne pytania, mówią wprost o swoich emocjach, są zaniepokojone, a czasem po prostu szukają bliskości.
W przedszkolu przede wszystkim słuchamy, obserwujemy dzieci i wkraczamy wtedy kiedy widzimy, że zachodzi taka potrzeba. Dzieci wiedzą, że mogą pytać, mogą mówić o swoich emocjach, szukamy odpowiednich sposobów ich wyrażania, mogą również przyjść i po prostu się przytulić.
Poniżej kilka podpowiedzi, jak podejść do tematu wojny w rozmowach z dziećmi.
1. Czy warto rozmawiać z dzieckiem o wojnie?
TAK. Jeśli nie dowie się od najbliższych, to zapewne powie mu o tym ktoś inny – tracimy wtedy wpływ na to, co i w jaki sposób usłyszy dziecko. Nawet, jeśli wydaje się nam to trudne, pamiętajmy, że unikanie tematu jest zawsze najgorszym rozwiązaniem.
Starajmy się też nie wywoływać tematu na siłę, ale uważnie słuchajmy i obserwujmy dziecko.
2. Jak rozmawiać z dzieckiem na tak trudny temat?
Przede wszystkim spokojnie. Język powinien być dostosowany do wieku dziecka i opierać się o fakty, które dziecko zrozumie. Pomijajmy okrucieństwo wojny, nie pokazujmy doniesień w mediach.
Ważne są też pytania o to co dziecko myśli, co już wie. Warto sprostować ewentualne zniekształcenia. Najlepiej ograniczyć się do odpowiedzi na pytania dziecka.
Mówmy, że wojna zawsze jest zła i należy robić wszystko, by wojny nie wybuchały. Zapewniajmy, że są ludzie, którzy zrobią wszystko, by nastał pokój i dbają o nasze bezpieczeństwo.
Nie podsycajmy lęku, nie zaszczepiajmy nienawiści do innych i nie budujmy stereotypów, bo w wypowiedziach dzieci niestety już takie dostrzegamy (mówmy, że nie wszyscy Rosjanie chcą wojny, są wśród nich dobrzy i rozsądni ludzie).
Mówienie o swoich emocjach, smutku, czy złości jest zrozumiałe – ale nie zalewajmy dziecka swoimi emocjami i zmartwieniami.
3. Jak się zachować na co dzień?
– twórzmy poczucie bezpieczeństwa
– pamiętajmy, że dziecko nas obserwuje i robi to szczególnie uważnie, kiedy jest zaniepokojone
– obserwujmy dziecko – jeśli widzimy, że jest niespokojne, zapytajmy o powód i pomóżmy mu nazwać emocje. Pokażmy akceptację i zrozumienie. Dajmy dziecku wsparcie, którego potrzebuje i zapewnijmy, że zawsze może przyjść, aby dopytać o sprawy, które je niepokoją
– nie toczmy dyskusji na temat wojny z innymi dorosłymi w obecności dzieci
– starajmy się nie oglądać doniesień o wojnie przy dziecku (nawet, gdy wydaje się, że dziecko jest zajęte czymś innym, może zobaczyć i usłyszeć więcej, niż jest w stanie udźwignąć)
– spędzajmy czas z dzieckiem, bawmy się, przytulajmy, idźmy na spacer, róbmy to co do tej pory
– postarajmy się pozwolić dziecku włączyć się we wsparcie dla Ukraińców, aby poczuło że samo też coś może (np. włączyć się w zbiórkę na rzecz uchodźców).
Pamiętajmy, że wokół nas znajduje się coraz więcej uchodźców z Ukrainy, przygotujmy dzieci do tej nowej sytuacji, rozmawiajmy jak powinniśmy traktować takie osoby, wyjaśniajmy jak mogą czuć i zachowywać. To lekcja empatii dla dzieci, ale również dla nas dorosłych.
Może być zdjęciem przedstawiającym tekst
Wyświetlone przez 14
Lubię to!

Komentarz
Skip to content